Aktor wyznał ostatnio, że jest bardzo staroświecki, jeżeli chodzi o sprawy sercowe. Podobnie do filmowego Edwarda Cullena.
Robert Pattinson powiedział, że jedyną rzeczą, która łączy go z postacią Edwarda, jest podejście do kwestii romansów i małżeństwa. Twierdzi on: "Wszyscy powtarzają, jaki to on jest staroświecki, ale w gruncie rzeczy mnie wydaje się całkiem normalny i na czasie. On po prostu wie, czego chce. Kiedy zakochuje się w kobiecie, marzy tylko o poślubieniu jej - nie ma w tym nic nadzwyczajnego. I tu się z nim zgadzam.
Robert Pattinson powiedział, że jedyną rzeczą, która łączy go z postacią Edwarda, jest podejście do kwestii romansów i małżeństwa. Twierdzi on: "Wszyscy powtarzają, jaki to on jest staroświecki, ale w gruncie rzeczy mnie wydaje się całkiem normalny i na czasie. On po prostu wie, czego chce. Kiedy zakochuje się w kobiecie, marzy tylko o poślubieniu jej - nie ma w tym nic nadzwyczajnego. I tu się z nim zgadzam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz